Kiedy przedwczoraj usłyszeliśmy, że „w czwartek autobusy mogą kursować nieco inaczej w związku z dniem świątecznym” , w pierwszej chwili pomyśleliśmy, że to jakaś pomyłka.
Co to znowu za święto? Przecież dopiero co obchodzono Deepavali!

Sprawdziliśmy. Popytaliśmy. I co się okazuje? W tym tygodniu w Malezji wypadają aż dwa dni świąteczne i dzisiaj obchodzi się tutaj… początek islamskiego roku 1434! Podczas , znanego również jako , nie tylko świętuje się początek nowego roku liczonego od daty ucieczki proroka Mahometa z Mekki do Medyny w 622 roku, ale również upamiętnia męczeńską śmierć Husajna Ibn Alego, wnuka Mahometa, który zginął w bitwie pod Karbalą w dziesiątym dniu Muharram.

Tym samym Muharram będący pierwszym miesiącem w muzułmańskim roku, jest drugim w kolejności po Ramadanie najważniejszym miesiącem dla wyznawców islamu, czasem żałoby i pokoju, miesiącem zmian, podsumowań, początków nowego i rekordowym czasem pod względem ilości zawieranych wówczas małżeństw.

Święto Awal Muharram obchodzone jest przez muzułmanów z całego świata, choć nie zawsze dokładnie w ten sam sposób. Tak, jak dla szyitów będzie to dzień żałoby, czasem przybierającej formę biczowań na pamiątkę męczeństwa Alego, tak dla sunnitów (ok. 75-90% muzułmanów) będzie to jedynie dzień postu i modlitwy. W Malezji pościło się dzisiaj od świtu do zmierzchu, aby na koniec podczas uroczystego wieczornego posiłku zjeść Bubur Asyura, czyli przygotowany na słodko uprzednio pomodliwszy się w meczecie.

Oczywiście nie oznacza to, że wszyscy Malezyjczycy obchodzą Awal Muharram, ani że wszyscy bez wyjątku malezyjscy muzułmanie obchodzą go w powyżej opisany sposób i tak naprawdę dzisiejszy dzień w Kuala Lumpur na pierwszy rzut oka niczym nie różnił się od pozostałych. Co jest pewne, to fakt, że dla wielu osób jest to kolejna okazja do dnia wolnego. A jak się okazuje pod względem ilości tych ostatnich Malezja plasuje się w światowej czołówce!

Szczęśliwego Nowego Roku 1434!

p.s. na zdjęciu oczywiście nie Malezja, ale Oman;)