Lubię spędzać weekendy nad jeziorem . To zaledwie nieco ponad godzina drogi z domu, może półtorej, a przed oczami mam zupełnie inną . Inną temperaturę, inny zapach powietrza, nieco inny świat.

Tamblingan to najmniejsze z trzech jezior (oprócz bliźniaczego jeziora Buyan i sławnego z powodu jeszcze sławniejszej świątyni jeziora Bratan) położone w wielkiej kalderze w towarzystwie wygasłych ów. Tamblingan, (jak i również Buyan) można co prawda podziwiać z góry, z drogi wiodącej do , ale warto włożyć trochę wysiłki i przyjrzeć się mu z bliska.

Zgodnie z lokalnymi wierzeniami uważa się, że Tamblingan to jezioro o wielkim znaczeniu duchowym (jego nazwa pochodzi od balijskich słów “tamba” (lekarstwo) i “elingang” – duchowy), posiadające do tego moc oczyszczającą. To z tego powodu w jego okolicy już dawno temu wybudowano sporo świątyń. Może właśnie dlatego nad jeziorem panuje specyficzna aura?

Ale duchowość to nie wszystko. Jezioro położone na wysokości 1200 m n.p.m, otoczone zielonymi wzgórzami porośniętymi lasami deszczowymi, a czasem całkiem gęstą dżunglą, jest idealną miejscówką na trekkingi (np. na pobliską górę Lesung). w okolicy są o wiele niższe niż w pozostałej części Bali – czasem to zaledwie 18 stopni Celsjusza, które dla wielu Indonezyjczyków są temperaturą najniższą z doświadczonych w życiu, (a często wręcz ekstremalną!), więc spacery po okolicy to prawdziwa przyjemność. Przy brzegach jeziora zacumowano klimatyczne stare łodzie, które najczęściej służą po prostu rybakom, ale czasem wykorzystywane są do sesji zdjęciowych lub przejażdżek po wodach jeziora w świetle słońca chowającego się za szczyty gór.

Ale najprzyjemniejsze są wczesne poranki, kiedy wody jeziora otula gęsta mgła dodając mu jeszcze tajemniczości. To wtedy jezioro prezentuje się najpiękniej.