z całą pewnością nie jest ani tak atrakcyjna wizualnie jak kuchnia japońska; ani tak oszałamiająco kolorowa jak tajska; ani nieprawdopodobnie różnorodna jak wietnamska. I najpewniej, gdybym miała wybrać moją ulubioną kuchnię Azji, nie znalazłaby się ani w pierwszej trójce ani nawet w piątce. Za dużo w w niej jak dla mnie smażenia, za mało surowych warzyw. Ale nie ma co narzekać – to ciągle jedna z najbardziej różnorodnych i ciekawych kuchni Azji; to bogactwo przypraw; to obfitość owoców morza. Każdy bez trudu niemalże zawsze i wszędzie znajdzie coś dla siebie, nawet na najbardziej odległych z kilkunastu tysięcy wysp.

1.


Czyli smażony ryż – jedna z najbardziej popularnych potraw w Indonezji. Klasyk! W wersji podstawowej serwowany z dodatkiem warzyw, jajka i oczywiście niezastąpionego chilli (występującego najczęściej w postaci sambalu, czyli mieszanki z dodatkiem cebulki, pasty krewetkowej, sosu rybnego, soku z limonki, czosnku itd.), w wersji “spesial” – serwowany z dodatkami – na przykład kurczakiem lub owocami morza.

2.


Czyli MIX – ryż z małymi porcjami różnych warzyw, tofu, tempeh (czyli fermentowanej soi), ryb i owoców morza, mięs, sambalu. Najczęściej dodatki wybiera się samemu wskazując po prostu, co ma zostać nałożone na talerz, więc wszystko zależy od ułańskiej fantazji kucharza i naszej. Ja, jako że nie jem mięsa, najczęściej wybieram tofu, tempeh, tempeh manis (z dodatkiem słodkiego sosu sojowego) i warzywa w rodzaju bakłażana, dyni czy fasolki; ale wybór jest oczywiście o wiele szerszy – zaczynając od smażonych krewetek i gotowane kalmary, poprzez ryby i kurczaki w wersji smażonej i grillowanej aż do innych rodzajów mięs. A do tego oczywiście nieodzowny sambal. Wszystko dostępne od razu, na miejscu lub na wynos, szybko i sprawnie. Zajadam się średnio kilka razy w tygodniu.

3. SATE


Czyli klasyczne szaszłyki podawane z dodatkiem pysznego sosu na bazie orzeszków ziemnych. Na Bali dostępne najczęściej sate ayam, czyli szaszłyki z kurczaka lub sate babi, czyli z wieprzowiny, rzadziej z tuńczyka czy kalmarów. Czasem podawane na niezwykle klimatycznych małych grillach. Sate ayam to jedna z pierwszych potraw, jakie spróbowałam w Indonezji wiele lat temu i dopóki jadałam kurczaka – jedna z ulubionych.

4. SATE LILIT


A to już typowo balijska wersja szaszłyków. Zmieloną rybę (najczęściej), kurczaka lub wieprzowinę miesza się z kokosem, mlekiem kokosowym, sokiem z lemonki, szalotkami i mieszanką ziół i przypraw. Powstaje pyszna i gęsta masa, którą okleja się patyczki z bambusa lub w wersji bardziej wyrafinowanej – patyczki z trawy cytrynowej, a następnie grilluje. Spróbujcie koniecznie podczas pobytu na Bali!

5. GADO-GADO


Kolejna z potraw, których po raz pierwszy spróbowałam wiele lat temu podczas wakacji na Bali. To swego rodzaju sałatka w wydaniu indonezyjskim najczęściej składająca się z gotowanych warzyw, jajka, kiełków, czasem smażonego tofu lub tempeh oraz mojego ulubionego sosu z orzeszków ziemnych. Danie jawajskie, ale bez trudu dostępne na innych wyspach. Na Bali u ulicznych sprzedawców występuje pod nazwą tipat cantok.

6.


Do dziś ślinka mi cieknie na samo wspomnienie zupy, którą przygotowała mi kiedyś koleżanka i zapachów, które wówczas rozchodziły się w kuchni. Pikantny rosół z kurczaka w wydaniu indonezyjskim z dodatkiem kurkumy to fenomenalna mieszanka smakowa – podawany najczęściej z ryżem i jajkiem; czasem z pomidorami i prażoną cebulką; a koniecznie z sokiem z limonki i dużą ilością sambalu. Pychota!

7. NASI PECEL


Kiedy dwa lata temu w przydrożnym warungu na wyspie zobaczyłam sos z orzeszków ziemnych, niewiele myśląc dodałam go do wybranego wcześniej ryżu z tofu, tempeh i warzywami. Smakowało wyśmienicie, a ja myśląc, że odkryłam Amerykę, poleciłam tę “nową” potrawę fejsbukowym znajomym. Dosłownie 5 minut później kolega z Jawy napisał “Nasi pecel!”, a ja już wiedziałam, że to ani nic nowego, ani tym bardziej odkrywczego. Potrawa pochodząca z Centralnej Jawy dotarła nawet na Alor! Polecany wielbicielom sosu z orzeszków.

8. MIE GORENG


Czyli smażony makaron. Kolejny klasyk i kolejna z potraw dostępna nie tylko w restauracjach, ale również u ulicznych sprzedawców. Podobnie jak ryż, smażony wraz z jajkiem i warzywami albo z dodatkiem owoców morza lub mięs. Jedno z najbardziej popularnych dań w całym kraju, osobiście jednak wolę ryż.

9. MAKANAN PADANG


To już nie jedna potrawa, to dziesiątki pysznych potraw na bazie mleka kokosowego i chilli pochodzących z zachodniej Sumatry, a lubianych niemalże w całym regionie! Makanan Padang (Padang food), czyli po prostu jedzenie z Padang to niemalże instytucja! Choć dzięki sumatrzańskim migrantom dostępne nie tylko w całej Indonezji, ale również w sąsiedniej Malezji i Singapurze, to jednak najlepiej smakuje na Zachodniej Sumatrze. W tamtejszych oryginalnych lokalnych warungach wystarczy zasiąść do stolika, aby po chwili pojawiły się na nim przyniesione przez obsługę małe miseczki z wyborem wszystkich dostępnych potraw. Płaci się za to, co się zje, a wierzcie, że można zjeść sporo. W pozostałych częściach Indonezji najczęściej wybiera się potrawy podobnie jak w zwykłych warungach – wskazując przez szybę wybrane dania z witryny.

10. DADAR GULUNG


I na koniec mój ulubiony indonezyjski deser – naleśniki, które swą intensywnie zieloną barwę zawdzięczają liściom pandan, a w naleśnikach – wiórki kokosowe i cukier palmowy. Chyba nie trzeba reklamować?

SMACZNEGO!