to jedno z najwyżej położonych jezior świata. Rozciągając się na długość 20 kilometrów położone jest na całkiem imponującej wysokości 4600 metrów n.p.m. pomiędzy Ladakhiem na północy, Tybetem na wschodzie i Zanskarem na zachodzie, czyli krótko mówiąc – w Himalajach.

Z nazwą jeziora związana jest ciekawa legenda. Otóż mówi się, że dawno dawno temu przejeżdżała tamtędy na jaku pewna buddyjska mniszka (. chomo). Ni stąd nie zowąd zwierzę spłoszyło się i wbiegło do wody. Jak pływać niestety nie potrafił, zatem… zaczął tonąć. Przerażona kobieta krzyknęła wniebogłosy „ri, ri” czyli po prostu wydała z siebie dźwięk, charakterystyczny w tamtym rejonie dla ludzi w sytuacjach grozy. Niestety. „Ri, ri” tym razem nie pomogło. Mniszka utonęła wraz ze swoim jakiem, a miejscowi ludzi zaczęli nazywać Chomoriri. Jeszcze później przemianowano je na Tsomoriri. Istnieje oczywiście również bardziej prozaiczne wyjaśnienie – odwołujące się po prostu do tybetańskiej etymologii, gdzie Tso znaczy właśnie jezioro, Mo jest synonimem wolnostojących wód, a Ri to tyle, co . Tym samym Tsomoriri to po prostu górskie jezioro.

Wydawałoby się, że Tsomoriri leży niewielkiej odległości od stolicy Ladakhu, , bowiem miejsca te dzieli zaledwie 215 kilometrów. To niby niedużo, ale kręte górskie drogi i brak asfaltu na wielu z nich sprawiają, że nie sposób jest wybrać się tam na jednodniową wycieczkę. , największa wioska w rejonie doliny Changthang, aż do 1947 roku znajdowała się na głównym szlaku handlowym Centralnej Azji, a dziś leży na trasie wiodącej z Leh do Manali. Główną atrakcją w okolicy jest jednak i cała Dolina Changthang słynna dla rzadko spotykanej fauny i flory. Z tego (między innymi oczywiście) powodu, aby móc wybrać się nad Tsomoriri potrzebne jest specjalne pozwolenie, które uzyskuje się w Leh.

Cienie wysokich szczytów górskich i różna głębokość wód jeziora sprawiają, że Tsomoriri mieni się wszystkimi odcieniami błękitu i zieleni. Czy muszę Was jeszcze przekonywać, że jest tam naprawdę wyjątkowo?