Myśl o powrocie do Ladakhu prześladowała mnie od pierwszej wizyty w 2004 roku. Spędziłem tam wówczas ponad dwa miesiące, głównie wędrując. Przeszedłem mocno okrężną drogą z Alczi (Alchi) w Ladakhu Środkowym do Zaskaru (Zanskaru), później nie mniej na około z powrotem do Alczi, a na koniec przejechałem do Padumu i przeszedłem klasyczną drogą do Darczy (Darcha) opuszczając tym samym Ladakh.

Wiedziałem, że muszę wrócić. Tęskniłem za niemal bezkresnymi górskimi przestrzeniami i widokami (podczas pierwszej wyprawy z jednej z przełęczy widziałem odległy o ok. 200 km szczyt K2), za nieskrępowanym wędrowaniem, za gościnnymi i radosnymi ludźmi.

Ladakh położony jest w północno-zachodnich Indiach, na północ od głównej grani Wysokich Himalajów, które osłaniają ten region przed napływem wilgotnych mas powietrza letniego monsunu. Ladakh to wysokogórska . Zbocza gór są niemal nagie, drzewa naturalnie prawie nie występują, krzewy rosą tylko wzdłuż rzek i potoków, a uprawy możliwe są tylko na sztucznie nawadnianych poletkach. Ladakh zwany jest popularnie „Małym Tybetem” – to z racji podobieństwa krajobrazu do krajobrazu Tybetu, ale także pochodzenia, kultury i religii jego mieszkańców.

Wróciłem w roku 2009. W planach miałem spędzenie w Ladakhu całego sezonu wiosenno-letnio-jesiennego – spędzenie go na wędrowaniu. Cichym celem było zebranie materiału na przewodnik. Wprawdzie nie miał to być ani pierwszy i ani jedyny przewodnik po tym regionie, ale chciałem, by był to przewodnik pisany z perspektywy samotnego, niezależnego wędrowcy, zwracającego uwagę na szczegóły trasy (w Ladakhu szlaki są nieznakowane), na dostępność wody, samodzielnie szukającego miejsc na biwak, dźwigającego własny sprzęt.

Przewędrowałem ponad 1100 km. Przeszedłem szlaki uznawane za klasyki: Darcza – Padum – Lamajuru (Lamayuru) czy szlak Doliną Markhi (Markha Valley), ale też trasy w dzikich rejonach, rzadko odwiedzane przez obcokrajowców, jak Kharnak, przełęcz Morang i dolinę Tsarab Czu, czy szlak doliną Oma Czu i przez przełęcz Kandżi (Kanji La). Przed tą wyprawą naiwnie myślałem, że po jej zakończeniu Ladakh będę miał niejako „z głowy”, że poznam go na tyle, ile bym chciał, przewędruję wzdłuż i wszerz, nasycę się nim. Wylatując, gdy samolot wzniósł się nad klasztorem Spituk, nabrał wysokości i skierował ku południu, patrzyłem w dół na doliny i przełęcze. Rozpoznawałem niektóre i marzyłem, by na nie wrócić, wpatrywałem się w inne i myślałem, by kiedyś je eksplorować.

Mój przewodnik ukazał się w październiku tego roku w języku angielskim, pod tytułem „”, nakładem brytyjskiego wydawnictwa Cicerone Press. Zawiera obszerny wstęp o kulturze i historii regionu, informacje o tym, jak do Ladakhu dotrzeć, a także sporo porad dotyczących organizacji trekkingu, jedzenia podczas wędrówki i tego, jak radzić sobie w tym trudnym dla wędrowcy regionie. Nie każdy chce wędrować po Ladakhu całkiem samodzielnie, dlatego w przewodniku podałem też informacje, jakie są możliwości zorganizowania transportu oraz porady dotyczące wyboru wyjazdu zorganizowanego. Jest tam też garść porad dotyczących wyboru szlaku zależnie od sezonu, czasu podróży i dotychczasowego doświadczenia trekkingowego. Główna część zawiera szczegółowy opis ośmiu tras wędrówkowych o zróżnicowanej trudności i różnych wymaganiach. Trasy podzielone są na dzienne odcinki; podałem też informacje o alternatywnych możliwościach biwakowych, o łączeniu, a także – tam gdzie to możliwe – o wydłużaniu i skracaniu szlaków. Mam nadzieję, że mój przewodnik ułatwi osobom zainteresowanym górami i kulturą tybetańską eksplorowanie tego niezwykłego regionu i stanie się początkiem wielkiej fascynacji Ladakhiem.

Wierzę, że wśród czytelników wazji.pl i miłośników fotografii Ani Błażejewskiej, zainteresowanych Ladakhiem nie brakuje. Przed świętami przygotowaliśmy dla Was specjalną promocję. Oferuję moją książkę z 20% zniżką, czyli po 79 zł. Oferta ważna jest dla wszystkich, którzy kupią ją bezpośrednio u autora, wypełniając formularz na stronie do dnia 24 grudnia 2012 r. W uwagach zamówienia należy podać hasło „wazji.pl”. Cena zawiera koszt wysłania książki listem priorytetowym za pośrednictwem Poczty Polskiej do adresatów na terenie Polski. Uwaga: nie gwarantuję, że z obecnych zapasów wystarczy książek dla wszystkich chętnych, ale jeśli by ich zabrakło, to gwarantuję tę cenę dla wszystkich, którzy wypełnią powyższe warunki.

Informacje o przewodniku i możliwościach zakupu oraz odnośniki do powiązanych z nim artykułów znajdują się na stronie autora www.radekkucharski.com. Fragmenty książki, przykładowe mapy i zdjęcia można podejrzeć na stronie Wydawcy.

Tekst i zdjęcia: Radek Kucharski