Coron revisited
To właśnie do Coron polecieliśmy, aby spędzić nasz pierwszy filipiński [...]
To właśnie do Coron polecieliśmy, aby spędzić nasz pierwszy filipiński [...]
- To był najsilniejszy tajfun, jaki kiedykolwiek przeżyłem. Co prawda [...]
Dokładnie dziś mija pół roku od czasu, kiedy postawiliśmy nasze [...]
To była nasza pierwsza weekendowa ucieczka i jak dotychczas jest [...]
Rankiem, około godziny 9.00 stawiamy się na przystani w Coron, [...]
Obiecaliśmy sobie kiedyś, że w miarę możliwości będziemy wyjeżdżać co [...]