Wyobraźcie sobie turkusowe wody, a w nich najbardziej kolorowe z kolorowych rybek. Do tego o białym pudrowym piasku. Małe i większe wysepki. Niewielkie osady przycupnięte gdzieś na wybrzeżu. Pokryte sawanną wzgórza, z których roztaczają się wspaniałe widoki. I wreszcie słynne smoki, największe na świecie jaszczury. Witamy na !

Kanawa - dobre miejsce na nawet kilkudniowy relaks + rafy, a nawet rekiny. Takie małe tylko.

Kanawa – dobre miejsce na nawet kilkudniowy + rafy, a nawet rekiny. Takie małe tylko.

Również kobiety z wysp Komodo chronią swoje twarze przed słońcem.

Również kobiety z wysp Komodo chronią swoje twarze przed słońcem.

Padar o świcie - punkt obowiązkowy każdego wypadu w okolice Komodo.

Padar o świcie – punkt obowiązkowy każdego wypadu w okolice Komodo.

Messah - mała wysuszona wioska + jeszcze bardziej wysuszone wzgórze. Przynajmniej w porze suchej.

Messah – mała wysuszona wioska + jeszcze bardziej wysuszone wzgórze. Przynajmniej w porze suchej.

Skacząc z wyspy na wyspę, czyli podczas island hopping.

Skacząc z wyspy na wyspę, czyli podczas .

Dziurawy pomost do wioski Papagaram wspominam do dziś. Bynajmniej nie z nostalgią.

Dziurawy pomost do wioski Papagaram wspominam do dziś. Bynajmniej nie z nostalgią.

Poranek w drodze na wyspę Komodo.

Poranek w drodze na wyspę Komodo.

Słynne smoki z Komodo to największe na świecie jaszczury. Osiagają zwykle około 3 metrów długości i ważą średnio 70 kilogramów. Jakimś cudem w rzeczywistości wyglądają mniej groźnie niż na zdjęciach.

Słynne smoki z Komodo to największe na świecie jaszczury. Osiagają zwykle około 3 metrów długości i ważą średnio 70 kilogramów. Jakimś cudem w rzeczywistości wyglądają mniej groźnie niż na zdjęciach.

Młody waran musi mieszkać wysoko na drzewach. Tak, aby nie zjedli go rodzice lub dalsza rodzina.

Młody waran musi mieszkać wysoko na drzewach. Tak, aby nie zjedli go rodzice lub dalsza rodzina.

Waran zjada głównie bawoły albo mniejsze jelenie. Podobno nie pogardzi też człowiekiem. Ślinka mu aż cieknie.

Waran zjada głównie bawoły albo mniejsze jelenie. Podobno nie pogardzi też człowiekiem. Ślinka mu aż cieknie.

Sielsko, anielsko. Najchętniej zostalibyśmy tam na dłużej.

Sielsko, anielsko. Najchętniej zostalibyśmy tam na dłużej.

Wystarczy w kilka minut wspiąć się na wysokie wzgórze i voilà, mamy taki widok. Pink Beach raz jeszcze.

Wystarczy w kilka minut wspiąć się na wysokie wzgórze i voilà, mamy taki widok. Pink Beach raz jeszcze.

Rodzice gdzieś w pracy, więc opieka nad maluchami należy do starszego rodzeństwa.

Rodzice gdzieś w pracy, więc opieka nad maluchami należy do starszego rodzeństwa.

Pantai Merah albo Pink Beach po angielsku zawdzięcza swoją nazwę kolorowi piasku,  czerwonawego z powodu czerwonawych koralowców.

Pantai Merah albo Pink Beach po angielsku zawdzięcza swoją nazwę kolorowi piasku, czerwonawego z powodu czerwonawych koralowców.

Z wizytą w lokalnej piekarni.

Z wizytą w lokalnej piekarni.

Port w Labuan Bajo wieczorową pora zwykle wieje nudą.

W porcie w Labuan Bajo wieczorową porą zwykle wieje nudą.

Pomiędzy wysuszonymi wzgórzami przycupnęły niewielkie osady.

Pomiędzy wysuszonymi wzgórzami przycupnęły niewielkie osady.

Rajski zajątek w okolicach Komodo. Gdzieś, nie wiadomo gdzie.

Rajski zajątek w okolicach Komodo. Gdzieś, nie wiadomo gdzie.

Kiczowaty zachód słońca z mostkiem w roli głównej. Nie mogłam się oprzeć.

Kiczowaty z mostkiem w roli głównej. Nie mogłam się oprzeć.

Widoczek z drzewkiem. Z górki na wyspie Messah.

Widoczek z drzewkiem. Z górki na wyspie Messah.

Pink Beach - osobisty numer 1. Punkty za rafę, piasek i widok z góry.

Pink Beach – osobisty numer 1. Punkty za rafę, i widok z .

W pracy z widokiem na dymiący wulkan.

W pracy z widokiem na dymiący .

Suszone rybki, czyli lokalny rarytas na głównym placu na wyspie Messah.

Suszone rybki, czyli lokalny rarytas na głównym placu na wyspie Messah.

Wysuszone sawanny na Padar. Chętnie zobaczę je kiedyś w wersji zielonej.

Wysuszone sawanny na Padar. Chętnie zobaczę je kiedyś w wersji zielonej.

Raj, po prostu raj. Sami przyznajcie.

Raj, po prostu raj. Sami przyznajcie.