, to jak zapewne wielu z Was się orientuje, wyspa położona na południowy wschód od Cebu w centralnej części regionu i jedno z tych miejsc na Filipinach, które najczęściej decydują się odwiedzić zarówno lokalni, jak i zagraniczni turyści. Wszystkich ich bez wyjątku przyciąga tam naturalne piękno okolicy, doskonała baza wypadowa do nurkowań i snoreklingu oraz całkiem spory wybór miejsc, które można przy okazji zobaczyć. O Czekoladowych Wzgórzach i tarsierach, czyli dwóch najsłynniejszych wizytówkach Boholu już pisaliśmy, a dziś dodatkowo kilka innych, mniej i bardziej interesujących „atrakcji”. Sami oceńcie, co warto, a czego nie;) Kolejność przypadkowa.

1. Kościół w Baclayon – jeden z najstarszych kościołów na Filipinach. Jego początki datują się na XVI wiek. Podobno kościół był budowany przez ponad 200 robotników i przy wykorzystaniu kamieni oraz korali pochodzących z morza, przyciętych w sześcienne bryły i połączonych ze sobą za pomocą drewna, bambusa i… milionów jajek.

Philippines_Bohol_Baclayon_Church, DSC_5836

2. Wyspa Pamilacan – w jej okolice można wybrać się na obserwację często odwiedzających jej wody delfinów i kaszalotów.

3. Wiszący bambusowy most – jeden z filipińskich portali turystycznych zachęca: „jeśli szukasz przygody, przemierz wiszący most w Loboc i poczuj adrenalinę”, jednak most, a właściwie dwa zawieszone ok. 25 metrów nad małą rzeką obok siebie bambusowe mosty to miejsce, gdzie zarówno przygoda, jak i adrenalina, są pod kontrolą. Dodam tylko, że drugi most zbudowano dlatego, że na pierwszym zwykle zbierały się tak duże tłumy turystów, że niemożliwym stawało się pokonywanie drogi tam i z powrotem na jednym moście.

Philippines_Bohol_hanging_bridges, DSC_5646
Philippines_Bohol_hanging_bridges, DSC_5633

4. Pyton Prony – najwiekszy na Filipinach pyton żyjący w niewoli w miejscowości Albur. Waży podobno ponad aż 200 kilogramów i liczy sobie aż 23 metry długości, co ma być wielkościami nietypowymi dla pytona w wieku lat jedenastu. Swoje rozmiary Prony miał osiągnąć dzięki spożywaniu w młodości dużych ilości żywych kurczaków, z których dostarczania jego właściciele ostatecznie zrezygnowali ze względu na koszty, w efekcie czego dziś Prony zjada „tylko” jednego prosiaka na miesiąc.

5. Czekoladowe Wzgórza w Carmen – wizytówka wyspy Bohol i największa atrakcja turystyczna wyspy. (więcej TUTAJ)

Philippines_Bohol_Chocolate Hills, DSC_5773

6. Sztuczny las mahoniowy – „pierwszy i jedyny las posadzony przez człowieka na Filipinach”, czyli tysiące drzew posadzonych przez mieszkańców Boholu wzdłuż drogi w miejscowości Bilar.

7. – czyli rejs łodzią po okolicznych wyspach. Wymienić tu warto Virgin Island z charakterystyczną połacią białego piasku i większą wyspę Balicasag ze słynną piękną rafa koralową.

Philippines_Bohol_island_hopping_Virgin_Island, DSC_5930
Philippines_Bohol_island_hopping_Virgin_Island, DSC_5912
Philippines_Bohol_island_hopping_Virgin_Island, DSC_5886

6. – główną atrakcją oferowaną na rzece jest około godzinny rejs sporej wielkości barką-restauracją, podczas którego podziwiać można porośnięte zielonymi brzegi rzeki, skosztować owoców morza oferowanych w ramach „szwedzkiego bufetu” i obejrzeć muzyczne występny przygotowane przez lokalny zespół w jednej z bambusowych chat połozonych nad rzeką.
Philippines_Loboc_River, DSC_5562

8. Ogród motyli – dom dla setek gatunków motyli, gdzie można zobaczyć nie tylko różne stadia żywych owadów, ale również ich wersję zakonserwowaną.

9. Wyspa Panglao – połączona z wyspą Bohol długim mostem. W jej południowej części wzdłuż rozciągającej się na długości 800 metrów plaży Alona, usytowanych jest dziesiątki hoteli, restauracji, pubów i wszystko inne, czego mogą zapragnąć turyści.

10. Tarsiery, czyli charakterystyczne maleńkie futrzaste ssaki. Więcej TUTAJ.

Philippines_Bohol_tarsier, DSC_5656

Co zobaczylibyście najchętniej?
Jeśli coś istotnego Waszym zdaniem pominęłam, dopiszcie proszę w komentarzach:)