Od kilku dni jesteśmy na wyspie Siargao. Zafundowaliśmy sobie zupełnie nieplanowane „nicnierobienie”, więc w ciągu ostatnich dni byliśmy jedynie w stanie odwiedzić położone niedaleko rajskie wysepki z białym piaskiem i turkusową wodą wokół. Zdecydowanie warto było.
A poza tym? Zupełny relaks.
Pozdrawiamy z baru przy plaży;)