. Ponad 17 tysięcy wysp i tyle wspaniałych miejsc, że trudno było wybrać te, które trzeba koniecznie zobaczyć. Usiadłam kiedyś i zaczęłam ich robić listę, a ta wydłużała się z każdą minutą i bardzo szybko zamiast wybranej dziesiątki, miałam już tych miejsc ponad trzydzieści. Zostawiłam dwadzieścia na dziś, a kolejne, te mniej oczywiste, zobaczycie w jednym z następnych wpisów.

BUKIT LAWANG w północnej części Sumatry, największej z indonezyjskich wysp, to przede wszystkim dżungla (czy właściwie jej przedsionek;), jedyne w swoim rodzaju trekkingi i przeurocze orangutany, których niestety z każdym rokiem będzie coraz mniej, bo dla nikogo już nie jest tajemnicą, że dżunglę wycina się regularnie pod uprawy palmy oleistej. Miejsce, które zachwyci.

orangutan_bukit_lawang_sumatra
1. BUKIT LAWANG

JEZIORO TOBA, czyli wielkie jezioro zajmujące kalderę superwulkanu, największe jezioro w Indonezji i największe WULKANICZNE jezioro na świecie. Warto zatrzymać się na wyspie Samosir, a tam poznać kulturę Bataków, czyli ludu zamieszkującego okolicę (jeszcze jakiś czas temu słynących z ludożerstwa) i wybrać się na trekkingi, które gwarantują obłędne widoki.

toba_lake_sumatra_indonezja
2. TOBA LAKE i okolice

DOLINA HARAU – wyobraźcie sobie wysokie wapienne ły, spływające z nich wodospady, a w dole pola ryżowe i ciekawe architektonicznie chaty ludu Minangkabau, chyba jedynego w całej Indonezji, w którym to kobiety cieszą się większą estymą i to one dziedziczą majątek rodzinny.

3. DOLINA HARAU

BOROBUDUR chyba przedstawiać nie trzeba. Buddyjska światynia z IX wieku zwykle gromadzi tłumy, ale i tak nie warto jej pomijać. Najpiękniej prezentuje się o wschodzie słońca. Więcej zdjęć z Borobudur zobaczycie TUTAJ.

borobudur_java_indonesia_indonezja
4. BOROBUDUR

PRAMBANAN to kolejna wizytówka Indonezji. Świątynia hinduistyczna, której nie sposób pominąć na indonezyjskiej trasie. Poodobnie, jak Borobudur, jest położona niedaleko Jogjakarty, więc jeśli ktoś dysponuje jedynie krótkim urlopem, można zobaczyć obydwie świątynie w ciągu jednego dnia.

prambanan_java_indonezja
5. PRAMBANAN

BROMO, czyli jeden z najbardziej malowniczych wulkanów Indonezji. Próbowałam ostatnio policzyć, ile już razy podziwiałam jego sylwetkę o wschodzie słońca, ale nie wiem. Wiem, że za każdym razem zachwyca mnie tak samo i to mimo tłumów, które podziwiają go ze mną. Bardzo polecam!

bromo_java_indonesia
6. BROMO

KAWAH IJEN to kolejny wulkan – wizytówka Jawy. Położony w jej wschodniej części, już niedaleko Bali, słynie przede wszystkim z wydobycia siarki. Czasem można podziwiać wspaniałe widoki, ale to jeszcze przede mną. Na szczęście z Bali mam tam całkiem blisko.

kawah_ijen_java_indonesia
7. IJEN

BALIJSKIE ŚWIĄTYNIE – celowo nie wybrałam jednej konkretnej, bo każda jest jedyna w swoim rodzaju. Wyjątkowa. Nie sposób zobaczyć ich wszystkich, bo chyba nie ma takiej osoby, która pokusiłaby się o ich zliczenie. Te ważniejsze, piękniejsze, udostępnione są dla zwiedzających i zdecydowanie warto zobaczyć przynajmniej kilka.

pura_ulun_danau_bratan_bali_indonezja_indonesia
8. ŚWIATYNIE NA BALI

WODOSPADY SEKUMPUL to prawdziwi królowie wśród balijskich wodospadów. Najwyżsci. Najbardziej imponujący. Najtrudniej dostępni. Ale warto. Jeszcze nigdy nie żałowałam i nie znam nikogo, komu tam się nie podobało.

sekumpul_wodospad_bali_indonezia_indonesia
9. WODOSPAD SEKUMPUL

NUSA PENIDA to chyba obecnie najbardziej popularna wśród balijskich miejscówek, bo gwarantująca obłędne widoki. W czasach przed pandemią do tych najwspanialszych ustawiały się kolejki, chyba że było się tam zanim nadciągnęły tłumy. Cała historia tego miejsca jest niezwykle ciekawa, więc już o Nusa Penida pisałam, ale na pewno powstanie przynajmniej jeszcze jeden post na temat tej wyspy, bo mam kilka pomysłów w zanadrzu.

nusa_penida_bali_indonesia_indonezja
10. NUSA PENIDA

WYSEPKI GILI. Te najbardziej znane to Trawangan, Air i Meno. Pierwsza najbardziej popularna i jednocześnie głośna, bo wybierana najczęściej. Ostatnia wręcz przeciwnie, więc każdy znajdzie coś dla siebie. To taka trochę kwintesencja tropikalnego raju z turkusową wodą, białym piaskiem i rewelacyjnym snorkelingiem. Jeśli macie ochotę na spotkanie z żółwiem, wybierzcie się właśnie tam.

gili_islands_indonesia_indonezja
11. WYSEPKI GILI

GUNUNG RINJANI, czyli absolutny top wśród indonezyjskich wulkanów gwarantujący nieprzeciętne widoki. Najwspanialsze. Kiedyś wybrałam się na trekking w wersji express z braku czasu, więc nadal marzy mi się taki kilkudniowy, podczas którego schodzi się w dół, do jeziora znajdującego się w kraterze. Bo prostu bajka.

rinjani_lombok_Indonesia_indonezja
12. GUNUNG RINJANI

KUTA NA LOMBOKU (nie mylić z Kutą na Bali). To tam pojechałam kiedyś na dwa dni i zostałam na całe dwa tygodnie i to tam lubię wracać mimo tego, że na przestrzeni lat rozbudowano to miejsce przystosowując je do większej liczby turystów, skutkiem czego nieco straciło swój pierwotny urpk. Nadal warto, bo w okolicy nie brakuje wspaniałych plaż.

mawun_beach_lombok_Indonesia
13. KUTA NA LOMBOKU I JEJ OKOLICE

WIOSKI NA SUMBIE. Tu znowu nie wybiorę tej jednej jedynej, bo sporo jest takich prawdziwie uroczych. Zmieniają się na przestrzeni lat, podobnie jak większość miejsc na świecie, ale nadal czasem ma się wrażenie, jakby zatrzymał się w nich czas. W ogóle Sumba to wyspa pełna magii i jedyna w swoim rodzaju.

sumba_indonesia
14. WIOSKI NA SUMBIE

PARK NARODOWY to jedno z absolutnie najpiękniejszych miejsc w całej Indonezji, a nawet w Azji. Uwielbiam. Czego tam nie ma? Oprócz słynnych smoków z Komodo, okolica oferuje najlepsze ever miejscówki nurkowe, nietuzinkowe widoki, wspaniałe trekkingi, interesujące wioski i plaże nie mające sobie równych. Muszę jeszcze kogoś przekonywać?

padar_komodo_indonesia
15. PARK NARODOWY KOMODO

WULKAN KELIMUTU. Bardzo łatwy do wejścia, więc praktycznie dla każdego. Najpiękniejszy oczywiście o wschodzie słońca, a słynny z powodu kolorowych jezior w kraterach, których barwa zmienia się wraz z upływem czasu. Polecam każdemu!

kelimutu_flores_indonesia_indonezja
16. WULKAN KELIMUTU

ALOR to mniej popularna wyspa na wschodnich krańcach Indonezji. Znana przede wszystkim nurkom, bo to kolejna indonezyjska miejscówka z nieprzeciętnym nurkowaniem. Ale nie tylko nurkowie będą zachwyceni – to właśnie na Alor podejrzeć można życie w tradycyjnych wioskach przesyconych magią. I uwierzcie, nie jest to tylko wrażenie;)

alor_island_indonesia_indonezja
17. ALOR

TANA TORAJA, czyli ziemia ludu Toradżów. Słynie przede wszystkim z nieprzeciętnych i bardzo charakterystycznych zwyczajów pogrzebowych. To tam zobaczycie wielkie pogrzebowe fety, ofiary z bawołów, groby w skałach, miejsca pochówku niemowląt w drzewach i nieboszczyków uważanych za chorych i pozostających do czasu pogrzebu w domach wraz z najbliższymi. A wszystko to w otoczeniu bujnych zielonych wzgórz i nietuzinkowej architektury.

tana_toraja_sulawesi_indonezja_indonesia
18. TANA TORAJA

– czyli niewielkie wysepki rozsiane na morzu w środkowej części wyspy Sulawesi. To tam zachwycicie się turkusową wodą, białym piaskiem i odwiedzicie wioski zbudowane na morzu. To bez wątpienia miejsce wyjątkowe,do czego zapewnie przyczynia się fakt, że dojazd tam wymaga pewnego wysiłku.

togean_sulawesi_indonesia_indonezja
19. TOGEANY

DOLINA BALIEM to otoczona górami kraina ludu Dani na Papui. Można wybrać się na krótszy lub dłuższy trekking po okolicznych wioskach albo po prostu przyjechać na festiwal, który zwykle odbywa się w sierpniu (w tym roku został odwołany), a na który schodzi się lub zjeżdża okoliczna ludność.

dolina_baliem_papua_indonezja
20. DOLINA BALIEM