Żeby zrozumieć współczesny świat, należy posługiwać się ruchomym globusem i przyglądać się scenie, na której żyjemy, z różnych punktów ziemi.
Metro Manila – kraina kawą z mlekiem płynąca
Dziś wielkie poruszenie w biurze, bo w naszym biurowcu otwarto kawiarnię Starbucks. Nie żeby była to jakaś szczególnie niezwykła kawiarnia. Wręcz przeciwnie: Starbucksów jest tutaj na pęczki. Tyle, że będzie [...]
Muzyka na Filipinach
To było do przewidzenia: jak tylko trochę się uspokoiło wokół naszej przeprowadzki (chociaż meble nadal nie przypłynęły), to rozpocząłem poszukiwania muzyczne wśród lokalnych wykonawców. Swoje znaleziska będę publikować w osobnej [...]
Jeśli to czwartek, to musi być Manila
Od kilku dni nareszcie przemieszczam się jak cywilizowany człowiek. To znaczy, że nie tyle zszedłem z drzewa i chodzę na dwóch nogach, co w końcu mogę jeździć po mieście samochodem. [...]
Pracowity jak Filipińczyk
Ostatnie tygodnie to przede wszystkim czas spędzony w biurze i na odnawianiu mieszkania. Skoro ten czas był dla mnie tak pracowity, jest to dobry pretekst żeby przyjrzeć się kulturze pracy [...]
Jak przespałem trzęsienie ziemi
Ania w Indonezji, a tu pierwsze trzęsienie ziemi, które niestety (a może 'stety') przespałem. Aktywność sejsmiczna tego regionu była jedną z rzeczy, których obawialiśmy się najbardziej, a tu proszę... Jak [...]
Pinoy Taxi, czyli taksówką po Manili
Ania pisała już o tym, jak musimy korzystać z GPS w taksówkach, ale to dopiero wierzchołek góry lodowej... W zasadzie zapamiętałem już dwie główne trasy z domu do biura i [...]



